IMPROWIZACJA
Mówiąc „improwizacja”, dodajemy: „owszem, lecz nie wykluczająca starannego przygotowania”. Mówiąc „intymność”, zastrzegamy, że „taka, jaka nie jest sprzeczna ze społecznymi zadaniami telewizji”.Nawet nie zauważyliśmy, jak owe prawdy przestały wzbudzać wątpliwości i stały się aksjomatami. Choć jeszcze nie potwierdziła ich w całej rozciągłości praktyka, już brzmią dla naszego ucha jak komunały. Trzeba jeszcze o nie walczyć, a już — jak wszelkie komunały — pragnie się je zrzucić z piedestału.
CZYTAĆ CZY MÓWIĆ?
Najważniejsze, zasadnicze elementy specyfiki telewizyjnej zostały już określone i nikt nie występuje przeciwko nim. Jeszcze/przed kilku laty stanowiły coś nowego, trzeba było szukać.odpowiednich słów w celu’ich określenia, dziś natomiast wszyscy dobrze wiedzą, że: telewizji nie należy czytać, lecz mówić’ kontakt z widzem w telewizji ma charakter kameralny, intymny,— program – telewizyjny wywołuje -, u widza poczucie współuczestnictwa, tak zwany „efekt obecności’zachowanie się przed obiektywem kamery powinno być naturalne, nosić znamiona improwizacji.